Waga równowagi

Wystarczy na chwilę przystanąć na skraju nartostrady (głównie w Polsce), by dojść do wniosku, że spora grupa zjeżdżających robi to jakby wbrew podstawowym zasadom fizyki. Dlaczego się nie wywracają?

Ro╠üwnowaga_rys-1Otóż pomagają im w tym nawet niewiele wystające poza obrys butów narty, sztywne i wysokie buty, równe, wręcz gładkie, trasy. Rzecz w tym, że taka jazda na granicy równowagi nie pozwala na właściwą kontrolę biegu nart. Gdzie leży powód złych nawyków? Jak można je wyeliminować?

Jeżeli stoimy na płaskiej powierzchni, na nartach czy bez, utrzymanie równowagi jest łatwe. Jesteśmy do tego przygotowani; mamy doświadczenia z codziennego życia. Wektor obrazujący ciężar ciała jest zaczepiony w środku ciężkości i przechodzi przez podstawę. Podstawę wyznacza obrys stóp. Na nartach podstawę stanowi obrys nart. Powierzchnia podstawy zwiększa się, gdy stoimy szerzej. Podświadomie stajemy szerzej zawsze, gdy tracimy równowagę. Dodatkowo poprawiamy równowagę przez obniżenie środka ciężkości – na przykład uginając nogi.

A) Równowaga w normalnych warunkach, do których jesteśmy przyzwyczajeni (występuje znaczne tarcie).

B) Równowaga, gdy prawie znika tarcie, a zachowujemy przyzwyczajenia z „normalnego” życia.

C) Równowaga w warunkach znikomego tarcia.

Równowaga_rys-2balo

Sytuacja się zmienia, gdy stajemy na pochyłym. Jeśli występuje dostatecznie duże tarcie między stopami i terenem lub między nartami a śniegiem, utrzymywanie równowagi jest porównywalne z równowagą na płaskim. Gdy tarcie znika (a właściwie bardzo się zmniejsza), najczęściej się wywracamy. Widać to czasami podczas wysiadania z krzesełka wyciągu przez początkujących narciarzy na stromiej wyprofilowanym zjeździe.

Do tego zmniejszonego tarcia musimy się przygotować – wyrobić w sobie właściwy odruch. Polega on na wykonaniu odpowiednio dobranego do pochyłości terenu ruchu ciała w przód. I tak, podczas jazdy na wprost, gdy wjeżdżamy na bardziej stromy fragment stoku, musimy wychylić się w przód. Większość początkujących narciarzy nie robi tego ruchu, a wręcz cofa się, obawiając stromości. Tym samym pogarszają swoją równowagę.

Równowaga_rys-3

Wykonując skręty na jednostajnie nachylonym stoku, naprawdę poruszamy się po stoku stale zmieniającym swoje nachylenie. Pod koniec skrętu i przed kolejnym, gdy w przybliżeniu jedziemy w skos stoku, faktyczne nachylenie jest najmniejsze. Podczas rozpoczynania skrętu nastromienie stoku wzrasta i przy przekraczaniu linii spadku stoku staje się największe.

Nasze zachowanie powinno uwzględniać te zmiany nachylenia pod kątem właściwego utrzymania równowagi. Nie dość tego: ruch powinien uwzględniać kierunek, w którym chcemy się poruszać. Tym bardziej efektywna staje się jazda, im ruch w przód jest bardziej zgodny z kierunkiem pędu.

Równowaga_rys-4

W cyklu nauczania pierwsze skręty wykonujemy w pozycji płużnej – są to łuki płużne. Później – przez formy przejściowe łączące elementy jazdy kątowej z równoległą – dochodzimy do jazdy równoległej. We wszystkich skrętach niezbędny jest ruch zgodny z kierunkiem pędu (w przód, w skos do środka skrętu).

Czy jako narciarze bardziej doświadczeni lub jako instruktorzy zwracamy dostateczną uwagę na ten niezmiernie ważny składnik równowagi? Najczęściej nie. Dostosowujemy się do zachowań ucznia, zamiast kształtować je we właściwym kierunku.

Ro╠üwnowaga_-rys-4Co więcej, także polskie programy nauczania narciarstwa nie eksponowały tych elementów równowagi na najniższym poziomie umiejętności. A efekty wyrobienia odpowiednich nawyków zaczynając od najniższego poziomu umiejętności procentują na bardziej zaawansowanym poziomie: kontrola szybkości, panowanie nad nartami, staną się doskonalsze i zjeżdżający narciarze nie będą stwarzać tak dużego zagrożenia na stoku, jak się dzieje obecnie.

Ten trudny do opanowania odruch jest równie ważny i niezbędny na poziomie łuków płużnych, jak podczas jazdy zawodniczej. Jednym z najważniejszych zadań instruktorów (i lepszych narciarzy uczących słabiej jeżdżących znajomych) jest więc oswajanie uczniów z pozornie niebezpiecznym ruchem w przód.

W każdym skręcie – od łuków płużnych do skrętów równoległych ciętych musi występować ruch zgodny z pędem i wyprzedzający narastającą stromość stoku.

Zdjęcie okładka: omasz Rakoczy – Tommysuperstar.com

Zdjęcia i rysunki: Zbigniew Stanisławski