Freestyle’owe złoto w Park City dla zawodników Atomica, dwukrtonie!

W ostatnim tygodniu lutego setka najlepszych narciarskich freestyle’owców przybyła do Park City w amerykańskim stanie Utah, aby wziąć udział w zawodach z cyklu Pucharu Świata FIS – Grad Prix USA. Kto stanął na najwyższym stopniu podium? Gus Kenworthy i Ayana Onozuka  – a także ich narty, Atomic Punx.

Gus Kenworthy: na dobry początek brąz w Slopestyle

Jako pierwszy triumfy święcił Gus Kenworthy, który dzielnie stawił czoła pozostałym finalistom konkurencji slopestyle na torze zwanym „King’s Crown”, czyli królewska korona. Slopestyle’owy srebrny medalista z Igrzysk Olimpijskich w Soczi w eliminacjach nie spisał się najlepiej, klasyfikując się jako ostatni w swojej grupie. W finale startował z 8. pozycji. Kalifornijczyk zostawił jednak wszelkie niepowodzenia za sobą i wykonał świetny przejazd, zdobywając 89 punktów – wystarczająco dużo, żeby stanąć na najniższym stopniu podium.

Ayana Onozuka: Królowa Superpipe!

Po slopestyle’owych emocjach przyszedł czas na superpipe pań. Apetyt na emocjonujące widowisko był bardzo duży – ostatnie Grand Prix w Mammoth zostało skrócone ze względu na złe warunki pogodowe. Tym razem jednak kibice dostali to, na co czekali. Szczególnie cieszyli się członkowie ekipy Atomica – zdobyli w Utah pierwszy złoty medal tygodnia! Japonka Ayana Onozuka i jej narty Atomic Punx przez cały tydzień spisywały się znakomicie, a za efektowne przejazdy zostały wyróżnione zasłużonym złotem. To najlepszy wynik Ayany w tym sezonie.

Gus Kenworthy: jeden z najlepszych w historii przejazdów  podzas zawodów Superpipe

Ostatnią konkurencją Grand Prix USA był męski superpipe. Po świeżo wywalczonym slopestyle’owym brązie uzbrojony w narty Punx Gus kontynuował świetną passę. Był zresztą faworytem – wygrał inauguracyjne zawody Air + Style w Los Angeles. Tym razem pokonał Francuza Kevina Rollanda i olimpijskiego złotego medalistę w tej konkurencji, Davida Wise’a. W swoim zwycięskim przejeździe Gus po raz pierwszy w historii tej dyscypliny wykonał cztery „double”. Przejazd uznano za jeden z najlepszych, jakie kiedykolwiek wykonano w zawodach superpipe.