Co wiemy po Levi?

W ostatni weekend odbyły się w fińskim Levi zawody Pucharu Świata w slalomie – to zapewne większość wie. To, że wygral Mikaela Shiffrin oraz Marcel Hirscher to też zapewne wszyscy wiedzą. Choć postacie zwycięzców są wszystkim dobrze znane i nie stanowią zaskoczenia to warto jednak dokładnie przeanalizować wyniki tych zawodów, gdyż działo się tam naprawdę dużo.

Kobiety- perfekcyjna Shiffrin, młodzież atakuje.

Pozwolę sobie wspomnieć jeszcze dwa słówka o zwyciężczyni. Nie wiem czy wszyscy zauważyli, ale wygrała te zawody uzyskając najlepszy czas zarówno w pierwszym jak i drugim przejeździe! A to wszystko wyczynia narciarka urodzona w 1995 roku! Jednak klasę tej narciarski i jej potencjał na ulokowanie się na szczytach tabeli wszechczasów wszyscy znają. Za jej plecami nadciągają kolejne młode i żądne sukcesu narciarki. 4 miejsce zajęła jej równieśniczka Christina Ager, która startowała z numerem 53! W pierszej trzydziestce znalazła się również o rok starsze: szwedka Saefvenberg Charlotta ( 14 miejsce), niemki Wallner Marina (16 miejsce) oraz Schmotz Marlene . Wartym podkreślenia jest świetna postawa kobieciego teamu niemieckiego, zanosi się na to, że ta nacja będzie wiodła prym w konkurencjach technicznych kobiet.

Znowu Hirscher

Fakt, że wśród mężczyzn wygrał Marcel Hirscher nie stanowi najmniejszego nawet zaskoczenia. Bardzo prawdopodbnym jest, że po raz kolejny zdominuje on rywalizację slalomową w tym sezonie, jest też faworytem w walce o złoty medal na igrzyskach. Jego wygrana w Levi była przytłaczająca- wygrał obydwa przejazdy! Największą niespodzianką zawodów było 3 miejsce młodziutkiego norwega Henrika Kristoffersena, który już w zeszłym roku prezentował się w zawodach bardzo obiecująco, ale dopiero teraz udało mu się stanąć na podium. Generalnie ekipa norweska jest świetnie przygotowana, w pierwszej 30 znalazło się 3 kolegów z drużyny Kristoffersena: Leif Kristian Haugen, Jonathan oraz Solevaag Sebastian-Foss, który startując z 55 numerem zajął 9 miejsce. Kolejnym młodym zawodnikiem tym razem z Finlandii, który po raz kolejny udowadnia swoje możliwości jest Fin Santeri Paloniemi, tym razem zajął 24 miejsce. Świetnym wynikiem popisał się również urodzony po drugiej stronie Tatr, Adam Zampa (Słowacja), który zajął 14 miejsce.

Młodzież atakuje coraz mocniej jednak w Levi miało też miejsce inne wydarzenie- w świetnym stylu na trasy powrócił świetny francuski slalomista – Julien Lizeroux, który z powodu problemów zdrowotnych nie startował długi czas, a tutaj w pierwszym starcie po przerwie zajął bardzo dobre 17 miejsce.

Z niecierpliwością czekamy na pierwsze zawody w konkurencjahc szybkościowych w Ameryce Północnej!

Zdjęcia: Teemu Moisio