Alpejski Puchar Świata mężczyzn w Adelboden

W miniony weekend Panowie ścigali się w slalomie oraz slalomie gigancie w kultowym miejscu- Szwajcarskim Adelboden. Na mecie pojawiło się 30 000 kibiców, podziwiających narciarzy na wieńczącej trasę ściance.

W sobotę odbył się slalom gigant. Większość kibiców i eskpertów obstawiała, że wygra Ligety albo Hirscher. Walka tych dwóch rozgrzewała wszystkich, szczególnie w obliczu zbliżającej się Olimpiady. Kto jest w nowym roku w najlepszej formie? Tymczasem doszło do sporej niespodzianki. Zawody wygrał Felix Nereuther – wybitny slalomista i niezły gigancista – jak widać w tej drugiej konkurencji wykonał w tym roku duży progres. Co ciekawe ostatni raz w tej konkurencji reprezentant Niemiec wygrał 41 lat temu! Drugie miejsce zajął Thomas Fanara, trzecie Marcel Hirscher. Ligety pechowo nie ukończył drugiego przejazdu. Trzeba przyznać, że w tym roku rywalizacja w tej konkurencji jest wyjątkowo ciekawa. Ligety nie odjeżdża już Hirscherowi tak jak w zeszłym roku, kilku zawodników depcze skutecznie tej dwójce po plecach. Faworytami w każdych zawodach cały czas jest wspomniany Austriak i Amerykanin, ale zwycięstwa nie przychodzą im już tak łatwo, a wygrana Pinturalut czy Nereuthera nie będzie już wielkim zaskoczeniem.

Video – Adelboden Giant Slalom 2014 Alpine Highlights

a3

Drugiego dnia Panowie zmierzyli się w slalomie. Zwyciężył Marcel Hirscher, drugi był Andre Myhrer, trzeci młodziutki Henrik Kristoffersen. Ten 19 latek jest jedną z najjaśniejszych postaci w PŚ. Już w zeszłym roku pokazywał się z dobrej strony w zawodach, w tym roku poczynił kolejny krok do przodu i po raz kolejny pokazuje, że jest jednym z głównych kandydatów do miejsca na podium. Bardzo możliwe, że Norwegowie doczekali się w konkurencjach technicznych talentu na miarę Svindala. Trochę szkoda Mattias Hargina, który prowadził po pierwszym przejeździe, ostatecznie zawody ukończył na 4 miejscu. Jednak dla Szweda to i tak chyba najlepszy sezon w karierze, w obecnej formie jest on jednym z głównych kandydatów do medalu olimpjskiego. A może być to ostatnia szansa, bo ma już 29 lat. Generalnie pomimo kontuzji Byggmarka Szwedzi będą w slalomie bardzo mocni na olimpiadzie – do formy wydaje się wracać mistrz slalomu- Andre Myhrer. Jeżeli będzie w dobrej dyzpocyji to właśnie on, Felix Nereuther (pechowo nie ukończył – po pierwszym przejeździe był drugi) oraz Mario Matt mają największe szanse na pokonanie Hirschera.

Video – Adelboden Slalom 2014 Alpine Highlights

a2