Niestety Olimpiada w Sochi już za nami, to fakt. Jednak to jeszcze nie koniec emocji w tym sezonie, przed nami jeszcze rozstrzygnięcie rywalizacje o małe kryształowe kule. Wróćmy jeszcze do ostatniej konkurencji alpejskiej na IO, gdyż emocji było wiele, może nawet najwięcej spośród wszystkich rozegranych konkurencji.
Pierwsze tradycyjnie rywalizowały Panie. Faworytek było kilka, jednak najciekawiej zapowiadał się pojedynek ustępującej powoli królowej slalomu Marlies Schild i największego obecnie talentu w konkurencjach technicznych – Mikaeli Shiffrin. Ich główna rywalką była będąca w tym sezonie w świetnej formie Frida Handsdotter. Ja osobiście stawiałem na Shiffrin i szkoda, że nie poszedłem do bukmachera, bo młodziutka Amerykanka wygrała, stając się najmłodszą zwyciężczynią w historii. Druga Marlies Schild, trzecia Kathrin Zettel. Żadnych niespodzianek. Co można wywnioskować z tych wyników? Żeby opisać fenomen Schiffrin – nie wiem jak go opisać zanosi się na to, że przez długie lata będzie królować w slalomie, a może zacznie królować również w slalomie gigancie. Przypomnę, gdyby ktoś nie wiedział – Amerykanka urodziła się w 1995 roku, ma na koncie złote medale Igrzysk oraz MŚ oraz pokaźną ilość zwycięstw w PŚ! Srebrna medalistka Maries Schild w następnje olimpiadzie już nie wystartuje. Może i szkoda, że nie zdobyła w Sochi złotego medalu, ale biorąc pod uwagę fakt, że Schild wraca po kontuzji to srebrny medal i tak smakuje świetnie. A miejsce w panteonie najlepszych narciarek w historii miała zapewnione od pewnego czasu niezależnie od wyniku, jaki osiągnie w Sochi.
Kto zawiódł? Na pewno na miarę swoich możliwości nie pojechała Kanadyjka Gagnon, zajmując 9 miejsce. Szwedki, które po cichu upatrywałem na podium za Schiffrin również nie spełniły oczekiwań. Pietilae Holmner nie ukończyła a Hansdotter była 5. Niestety żadna z naszych reprezentantek nie ukończyła zawodów.
Pełne wyniki:
Wideo:
- Narciarstwo alpejskie (K): zwycięski przejazd Shiffrin
- Narciarstwo alpejskie (K): slalom, 1. przejazd
- Narciarstwo alpejskie (K): slalom, 2. przejazd
Dzień później rywalizowali Panowie. Po pierwszym przejeździe sytuacja była trochę zaskakująca. Na prowadzniu Mario Matt, na drugiej będący w słabej w tym roku formie Myhrer, trzeci Hargin oraz Gross. Faworyt zawodów Hirscher był dopiero 9, wiele wskazywało, że lider klasyfikacji generalnej PŚ wyjedzie z Sochi bez medalu, a to byłaby nie lada sensacja. Drugi przejazd, rozgrywany przy sztucznym świetle, ustawił Ante Kostelić, i tak jak ma w zwyczaju, postanowił postawić przed zawodnikami półkę naprawdę wysoko. Jednak dzięki temu oglądaliśmy świetne widowisko, godne zakończenia zmagań Olimpijskich. Żeby uświadomić tym, którzy nie oglądali relacji, jak wymagające to były zawody wymienię kilku zawodników, którzy odpadli z rywalizacji w drugim przejeździe: Nereuther, Myhrer, Pinturault, Grange, Moelgg, Nuasa, Ligety czy Razzolli. Jednak drugi przejazd, prócz wielu przegranych miał również i swoich zwycięzców. Zacznę od Mario Matta – obronił prowadzenie, zdobył złoto – profesura. Dla przypomnienia ten świetny Austriacki slalomista urodził się w 1979 roku, czyli jest już jak na slalomistę w wieku podeszłym, dla niektórych rywali mógłby być ojcem. Srebro powędrowało do Marcela Hirschera – po zastanawiająco kiepskim ( Hirscher rzadko miewa kiepskie przejazdy i rzadko popełnia błędy) pierwszym przejeździe, w drugim awansował o 7 lokat. Jeszcze większy awans w 2 przejeździe wykonał młodziutki Kristoffersen – z 14 na 3! O ile po Hirscherze spodziewałem się ataku na podium w 2 przejeździe tak w przypadku młodziutkiego Norwega (urodzony w 1994r.) wydawało się to niemożliwe, a jednak! Kristoffersen po raz kolejny potwierdził, jak wielkim jest talentem, a zarazem jak dojrzałym jest narciarzem. Warto zaznaczyć, że jego znacznie sławniejszy rodak Svindal wyjechałz IO bez medalu. Wielka kariera przed tym młodym Norwegiem!
Warto wspomnieć też o świetnym wyniku naszego sąsiada z południa: 6 miejsce, wygrana w drugim przejeździe! Dla Słowaka to była naprawdę świetna Olimpiada. W slalomie gigancie był 5, teraz w slalomie tak wysoka pozycja. Oby w najbliższym czasie udało mu się powtórzyć te sukcesy w PŚ, i na stałe zagościć w pierwszej 15. Co do umiejętności Słowaka nie mamy najmniejszych wątpliwości! Życzymy, aby te suckcesy spowodowały zaintersowanie sponsorów, które pomogłoby w osiąganiu kolejnych szczebli. Bardzo dobry wynik osiągnął nasz rodak Michał Jasiczek – 24 miejsce. Jasiczek jest jeszcze młodym zawodnikiem (urodzony w 1994 r.- równieśnik Kristoffersena), miejmy nadzieję, że dobry wynik będzie dla niego motywacją do dalszej pracy i wkrótce zobaczymy go na dobrych pozycjach w PE i PŚ. Niestety Mateusz Garniewicz i Maciej Bydliński nie ukończyli zawodów.
Pełne wyniki:
Wideo:
