Marcel Hirscher został zwycięzcą klasyfikacji slalomowej Pucharu Świata 2013/2014 i to w jakim stylu! Dawno rywalizacja w konkurencjach technicznych wśród mężczyzn nie byłą tak zacięta jak w tym sezonie! Podobnie jak dzień wcześniej w slalomie gigancie, również w slalomie do ostatniego przejazdu, ostatniej bramki ważyły się losy zwycięzcy. O Małą Kryształową Kulę walczyli Felix Nereuther oraz Marcel Hirscher. Po pierwszym przejeździe Austriak prowadził nad Niemcem o 0,06 sekundy. Panowie byli poza zasięgiem konkurencji. Trzeci Mario Matt tracił do Hirschera 1,03 sekundy, czwarty Jean Baptiste Grange 1,73 sekundy. W drugim przejeździe Nereuther pojechał znacznie słabiej – uzyskał jeden ze słabszych czasów 2 przejazdu. Hirscher nie zwykł takich sytuacji marnować. Pojechał świetnie i wygrał zawody z przewagą 0,76 sekundy nad Nereutherem. Trzecie miejsce zajął Mario Matt. Drugi przejazd wygrał młody Austriak Manuel Feller, jako jedyny miał czas poniżej bariery 60 sekund. Zobaczymy, co w przyszłym sezonie pokaże Austriak, czy uda mu się zagościć na stałe w czołowej 10? Austriackiej kadrze slalomowej przydałoby się trochę świeżej krwi. Zarówno Mario Matt jak i Reinfried Herbst oraz Benjamin Raich, choć dalej jeżdzą bardzo szybko, to bliżej im do końca kariery niż do jej początku.
Jednak nie istnieją róże bez kolców! Piękna rywalizacja o Małą Kryształową Kulę w slalomie została okraszona nutką kontrowersji. Pierwszy przejazd, który ustawiał trener Hirschera – Manuel Pirch, nie przypadł zawodnikom do gustu. Kilku z nich otwarcie krytykowało ustawienie, Bode Miller nazwał je nawet „nieodpowiedzialnym”.
W końcowej klasyfikacji slalomu, Nereuther zajął drugie miejsce ze stratą 15 punktów, trzeci miejsce przypadło Henrikowi Kristoffersenowi.
Warto zaznaczyć jeszcze jedną rzecz. Już po slalomie gigancie wiedzieliśmy, że Wielka Kryształowa Kula trafia w ręce Hirschera. Po raz trzeci! Tym samym Marcel wyrównał rekord legendarnego Hermanna Maiera. A pamiętajmy o tym, że Hirscher ma dopiero 25 lat, i wszelkie predyspozycje ku temu, żeby swój sukces jeszcze powtórzyć.
Slalom Kobiet
Mikaela Shiffrin królową slalomu w sezonie 2013/2014. Ostatni slalom w sezonie wygrała z przewagą 1,44 sekundy nad druga Fridą Hansdotter. Nokaut! Osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem talentu tej zaledwie 19 letniej Amerykanki. Jej osiągnięcia w tym sezonie to:
- Złoty medal Igrzysk Olimpijskich
- Mała Kryształowa Kula za slalom
- 5 zwycięstw w zawodach PŚ.
Tak jak już kiedyś wspominałem, wszystko wskazuje na to, że Shiffrin będzie przez lata dzielić i rządzić w slalomie. Zagadkę stanowi jej dyspozycja w slalomie gigancie. W tym sezonie dwukrotnie udało jej się zająć miejsce na podium w tej konkurencji. Jeżeli Shiffrin myśli realnie o zdobyciu w przyszłości Wielkiej Kryształowej Kuli, musi więcej punktować w innych konkurencjach niż slalom.
Trzecie miejsce w finałowym slalomie zajęła wszystkim dobrze znana Marlies Schild. W końcowej klasyfikacji slalomowej również zajęła 3 miejsce.
