Dolomity działają na wyobraźnię. Jadąc w te magiczne góry spodziewamy się świetnie przygotowanych tras, nowoczesnych wyciągów i jazdy wśród skalnych ścian i igieł.
Tak właśnie jest w San Martino di Castrozza. To prawdziwa esencja Dolomitów.
Pale di San Martino
Skalna grań Pale di San Martino jest jedną z najpiękniejszych grup górskich w Dolomitach. Strzeliste turnie, w otoczeniu których leży miasteczko San Martino di Castrozza cały czas towarzyszą narciarzom i wydają się być na wyciągnięcie dłoni. Mała odnoga terenu narciarskiego leży w cieniu wielkich dolomitowych turni w tym najwyższych szczytów masywu – Cimon della Pala (3184 m) i Vezzana (3192 m). Ten pierwszy szczyt, przez swój strzelisty kształt, zwany jest „Matterhornem Dolomitów”.
Gondolka Col Verde z nowoczesnymi kabinkami startuje u podnóża masywu. Dwie trasy wzdłuż gondoli są oświetlone i niezbyt strome. Cień wielkich ścian powoduje, że stan śniegu jest tu zawsze idealny. Zanim jednak przypniemy narty koniecznie trzeba poczekać na kolejką linową Rosetta, która wywiezie nas na grań pod szczytem o tej samej nazwie. Między skalnymi ścianami i progami nie ma oczywiście żadnej trasy narciarskiej. Żeby zjechać na nartach w dół trzeba mieć za towarzysza przewodnika alpejskiego. Jednak widok z góry wynagrodzi nam tę małą niedogodność. Wspaniały polodowcowy basen płaskowyżu, z najwyższymi szczytami Dolomitów w tle wart jest poświęcenia kilku chwil. Na zboczu Col Verde o zmierzchu zapala się 40 kul gazowych, przypominających chińskie lampiony, oświetlających światłem „dziennym” 2 km trasy zjazdowej.
Pale di San Martino to raj dla wspinaczy. Tamtejsze turnie tworzą największą powierzchnię litej skały w całych Dolomitach. Największą sławą w środowisku skałołazów cieszy się Saas Maor (2812 m), leżący po prawej stronie grani.
Carosello delle Malghe
Tak nazywa się główny teren narciarski San Martino di Castrozza. Położony jest na trzech kopulastych, bezdrzewnych szczytach: Alpe Tognola (2220 m) Cima Tognola (2383 m) i Punta Ces (2227 m). Nie jest to największy teren narciarski w Alpach, ani nawet w Dolomitach, ale fantastyczny widok na Pale di San Martino, czyni go jednym z najpiękniejszych na świecie!
Centrum ośrodka stanowi wierzchołek Alpe Tognola, do którego z parkingu Fratazza wyjeżdża gondolka Tognola. Na szerokim plateau szczytu, który jest idealnym miejscem do opalania, oprócz budynku górnej stacji gondoli, znajduje się spora restauracja. Pomiędzy Alpe Tognola i Cima Tognola znajduje się łagodna dolinka ze świetnymi trasami. Obsługują je trzy krzesełka – czteroosobowe Rododendro i dwa trzyosobowe: Conca i Scandola. Na Cima Tognola wjeżdzamy dwuosobowym krzesełkiem o nazwie szczytu. W kierunku dolinki i restauracji Malga Valcigolera wiedzie kapitalna czerwona trasa Cristiania. Krzesełkiem Coston wjeżdzamy na grań odchodzącą od szczytu Punta Ces, by kolejną kapitalną trasą – Rekord – znaleźć się w przytulnej i słonecznej dolince odchodzącej od centrum San Martino do Castrozza. Łagodne stoki na dnie dolinki, u podnóża granitowego masywu Cavallazza (2324 m), obsługują dwie kanapy: Ces i Valbonetta. To wymarzone miejsce dla chcących poszlifować technikę. Na szczyt Punta Ces (2227 m) dostajemy się szybkim czteroosobowym krzesełkiem o tej samej nazwie. Zanim udamy się w drogą powrotną w kierunku Alpe Tognola nie można nie zjechać dwoma trasami – czerwoną Colbricon i kombinacją czarnej Direttissimy z czerwoną Coston. Powrotna trasa na Cima Tognola – Sole, mimo że na mapce ma kolor czerwony, zdecydowanie zasługuje na „wyczernienie”. To kapitalna ściana! Dwuosobowym i niestety dość wolnym krzesełkiem Valcigolera docieramy na Cima Tognola. Warto tak rozplanować dzień, by być na szczycie tuż przed zamknięciem wyciągów. Do parkingu czeka nas stąd ostatni zjazd, a widok muru Pale di San Martino w zachodzącym słońcu nie ma sobie równych. To po prostu trzeba zobaczyć! Widok ten zaliczylibyśmy do absolutnych klasyków narciarskich, które każdy szanujący się narciarz raz w życiu powinien przeżyć.
Kiedyś napiszemy o tym osobny artykuł.
Jak się rzekło do samochodu mamy ostatni zjazd, ale zaliczamy po drodze aż trzy czerwone trasy: Cima Tognola, Cigolera i Tognola 3. Jeśli ktoś zjedzie nimi na raz – należy się szacunek.
Do terenów narciarskich San Martino do Castrozza należą także wyciągi i trasy na Passo Rolle. Ich opis znajdziecie w poprzednim numerze – przy okazji artykułu o Val di Fiemme. Na Passo Rolle zazębiają się bowiem te dwa ośrodki narciarskie. Nie można zapominać, że posiadając karnet Dolomiti Superski nie obowiązują nas żadne granice między ośrodkami. Całe Dolomity stają przed nami otworem.
Kuchnia Primiero i inne atrakcje
San Martino di Castrozza leży w krainie Primiero, którego centrum jest miasteczko Fiera di Primiero, leżące kilka kilometrów od San Martino. Kraina ta wyróżnia się wspaniałą kuchnią… Uwaga – wyróżnia się wspaniałą kuchnią we
Włoszech! Symbolem kuchni Primiero jest ser Toséla, który najlepiej smakuje przypieczony na rozgrzanej płycie z dodatkiem gorącej polenty.
Centra San Martino i Fiera di Primiero tętnią życiem od popołudnia do późnego wieczoru, a liczne lokale i sklepy są symbolem czasu apres ski najwyższej jakości. Wakacje w Primiero to również okazja do zwiedzenia całej doliny leżącej na pograniczu między Tyrolem i Republiką Wenecji. Do odkrycia czarujących osad o prostej zabudowie, zabytkowych pałaców w stylu gotyckim, szlacheckich rezydencji, domów ozdobionych freskami wykonanymi przez artystów ludowych. Polecam też spacer doliną Val Canali do serca Parku Narodowego Paneveggio-Pale di San Martino. Na potrzeby turystów zbudowano tu centrum informacyjno – dydaktyczne (Centro Visitatorio del Parco), przybliżające wiedzę o przyrodzie parku.
Znudzeni nartami mogą wynająć przewodnika i wybrać się 3000 w jego towarzystwie na wycieczkę w rakietach śnieżnych na płaskowyż Pale, do jeziorka Laghetti del Colbricon lub w dolinę Val Venegia.
Podsumowanie
Tereny narciarskie San Martino di Castrozza nie należą do największych na świecie, ale choć raz w życiu trzeba tam pojechać. Wszystko przez wspaniałe widoki grani Pale di San Martino. Łącznie mamy do dyspozycji 60 kilometrów tras (niebieskie: 13 km, czerwone: 31 km, czarne: 16 km) na wysokościach od 1379 do 2383 m. W razie potrzeby trasy są w 95% dośnieżane armatkami. Do dyspozycji turystów jest bezpłatny skibus, łączący miejscowości w dolnej części doliny ze stacjami wyciągów narciarskich San Martino i Passo Rolle.
www.sanmartino.com
info@sanmartino.com
www.dolomitisuperski.com/smartino