Zima to dla skóry szczególna pora roku. Zwłaszcza dla skóry twarzy, bo na każdym jej centymetrze kwadratowym znajduje się kila razy więcej receptorów zimna niż ciepła.
Dlatego właśnie zimno odczuwamy na twarzy bardzo intensywnie i czasem dochodzi do pęknięcia naczynek krwionośnych, a nawet odmrożeń. Skóra stanowi tymczasem barierę ochronną między organizmem a środowiskiem zewnętrznym. Głównym elementem tej bariery jest warstwa rogowa naskórka i znajdujący się na jej powierzchni płaszcz lipidowy. Skład lipidów w warstwie rogowej zależy od wieku człowieka, jego płci, partii ciała, a także od pory roku. Zimą obniża się poziom ceramidów, cholesterolu i kwasów tłuszczowych, a w efekcie skóra staje się podatna na uszkodzenia. Na dodatek zimą skóra traci wodę prawie dwa razy szybciej niż latem. Dzieje się tak dlatego, bo śnieg odbija 85 proc. więcej promieni słonecznych.
SKÓRA MĘSKA, SKÓRA KOBIECA
Co ważne, skóra mężczyzn różni się od skóry kobiet – jest grubsza o około 20 proc., bardziej elastyczna i tłusta. Dzięki czemu łatwiej broni się przed wiatrem, słońcem i mrozem. Zawiera też więcej kolagenu i elastyny, dlatego wolniej się starzeje. Z drugiej strony, jest dużo bardziej narażona na podrażnienia, głównie poprzez codzienne golenie, które powoduje mikrouszkodzenia i narusza ochronny płaszcz hydrolipidów. U kobiet szczególnej pielęgnacji wymaga cera naczyniowa (z tendencją do pękających naczynek). Poddawanie jej gwałtownym zmianom temperatury i wiatru powoduje, że naczynka krwionośne kurczą się i rozszerzają, co prowadzi do ich pękania.
TŁUSZCZ NADE WSZYSTKO
Niezależnie od rodzaju skóry, najważniejszym elementem zimowej pielęgnacji jest natłuszczanie, dzięki któremu skóra jest elastyczna i wygładzona, a bariera lipidowa naskórka zostaje zregenerowana i uzupełniona. Krem na zimę powinien mieć dość gęstą konsystencję, czyli zawierać dużo substancji tłuszczowych, niezbędnych do ochrony przed mrozem i wiatrem. W składzie kremów na zimę powinny znaleźć się zwłaszcza oleje roślinne (palmowy, kokosowy, lniany), oleje zwierzęce i mineralne (wazelina, parafina), masło kakaowe czy shea. Wszystkie kremy stosowane na dzień powinny w zimie zawierać dodatkowo ochronę przeciwsłoneczną – wysoki filtr UVA/UVB 50+. Ma to szczególnie znaczenie dla osób z cerą naczyniową, z tendencją do przebarwień, a także dla cery wrażliwej i suchej. Godne polecenia są mniej alergizujące filtry mineralne: dwutlenek tytanu, tlenek cynku, mika. Krem należy nakładać co 2-3 godziny, co zapewni nam skuteczną ochronę.
CO PO ODMROŻENIU
Jeśli na skórze są widoczne pęcherze bądź sinoczerwone lub blade plamy, należy zastosować suche, czyste opatrunki, najlepiej z wyjałowionej gazy. Ze względu na ogólne wychłodzenie ciała, poszkodowanemu podaje się ciepłe (nie gorące) napoje. Pęcherzy nie wolno przekłuwać. Odmrożonych części ciała nie można też masować, czymkolwiek nacierać oraz gwałtownie rozgrzewać, gdyż skóra w okolicy odmrożenia jest bardzo delikatna. Nie wolno także podawać poszkodowanemu alkoholu. Konieczna jest za to konsultacja lekarska.
Zdjęcie: Tomasz Rakoczy – Tommysuperstar.com