Winna Austria – W Austrii wina, jak narty, godne są sporej uwagi.

Pierwsze ślady uprawy winorośli na terenach dzisiejszej Austrii datowane są na ok. 700 p.n.e. Systematyczną uprawę winorośli na tym obszarze zapoczątkowała inwazja legionów rzymskich. Znamienne, że w 92 roku n.e. cesarz edyktem… zakazał uprawy winorośli na północ od Alp – chcąc chronić w ten sposób uprawy rzymskie. Po przeniesieniu przez Henryka II stolicy cesarskiej do Wiednia, austriackie wina pokazały się na dworach. Z czasem monarchia stała się największym terytorialnie producentem win na świecie. Pasmo sukcesów zakończył upadek Habsburgów. Odrodzenie przyniósł dopiero koniec II wojny światowej. Tyle wykładu z historii.

Austria ma, co może zaskakiwać, doskonałe warunki klimatyczne do uprawy winorośli. Położona jest wszak w strefie zimno-suchego klimatu – dzięki wyraźnemu podziałowi na sezony oraz różnicom temperatur między kolejnymi okresami doby oferuje urozmaicone terroire. Sprzyja on świeżemu bukietowi oraz rozwojowi nut owocowych, a równocześnie zwiększa kwasowość win białych i garbniki czerwonych. Otrzymujemy wina lżejsze i subtelniejsze od tych ze stref zwrotnikowych.

Uprawy w Austrii są mocno rozproszone, a producenci to często również rolnicy, zajmujący się hodowlą i uprawą ziemi. Ale choć część winnic ma mniej niż pięć hektarów, a ich produkcja liczona jest raczej w kilku niż kilkunastu tysiącach butelek, to bynajmniej nie daje ona marnego, wiejskiego wina. Przeciwnie: nie ma w Europie drugiego kraju tak skrupulatnie dbającego o charakter i markę swojego winiarstwa. J akościowe wina s ą p rzy t ym rozmaite: lekkie białe, wyraziste czerwone, czarujące słodkie i eleganckie musujące. Przekrój regionalnych szczepów, na czele z Zweigeltem i Grüner Veltlinerem, zapada w pamięć – to na nich opiera się austriackie winiarstwo.

Dwie trzecie powierzchni upraw to krzewy białych szczepów. Flagowym jest Grüner Veltliner, który ze skomplikowanego, przysparzającego trudności wychowanka stał się winoroślą niemal perfekcyjną. Do lat 90. ub. wieku ze względu na ogromne plony szczep ten uprawiany był do produkcji łatwych win – i serwowania w gastronomii lub butelkowania jako tzw. Doppler (austriackie określenie na dwulitrową butelkę – tzw. Austro Magnum). Ale okazało się, że przy zmniejszeniu wydajności Grüner Veltliner może dawać wina rewelacyjne, mocno zbudowane i trwałe. Zdobyły one szacunek dzięki świeżości i pieprzowo- korzennym aromatom.

Uwagę zwraca również austriacki Riesling – jest go wprawdzie mniej, lecz nie ustępuje alzackim i niemieckim bliźniakom. Wykazuje nadto spory potencjał leżakowania: zyskuje wtedy na strukturze.

Sauvignon blanc to reprezentant Styrii. W górzystym sercu Europy wykazuje nutę czarnej porzeczki – jest delikatnie kwasowy, aromatyczny. Traktowany jako aperitif Gelber Muskateller nie ustępuje różanie aromatycznemu Traminerowi. Odmiennie, w beczkach nabierają klasowych szlifów, białe i szare Burgundy oraz Chardonnay.

O ile austriackie wina białe mogą szczycić się długą tradycją, to czerwone nie cieszą się aż taką charyzmą – pijane są na ogół jako młode. Lubiane są regionalne szczepy: Blauer Zweigelt, Blaufränkisch i St. Laurent, ale także międzynarodowe Pinot noir (Blauburgunder), Merlot, Syrah czy Cabernet Sauvignon.

Urozmaicona austriacka scena gości jeszcze jednego aktora – wina musujące. Może być to owocowe Frizzante ze styryjskiego szczepu Schilcher lub rocznikowy Sekt o prawdziwie szampańskim charakterze. Oprócz potentatów na rynku – Kattus, Schlumberger (zał. 1842 r.) warto poznać mniejszych producentów.

Z czym zestawić austriackie wino ? Z serami, owcami i słodyczami lub jagnięciną. Jest ona jednym z najzdrowszych gatunków mięs – oprócz bogatych związków mineralnych zawiera wartościowe białka i niewiele tłuszczu. Wypas prowadzony jest w okolicach lodowców, a soczysta karma przekłada się na smak mięsa – jest ono naturalnie pyszne, bo odżywiane ziołami i trawami.

Czas na degustację! Polecamy bardzo wyspecjalizowany sklep interetowy, którego założycielem jest sam autor – Rafa-wine.pl