Dzisiaj Kasprowy zaskoczył . Widać zima walczy jeszcze z wiosną.
Zachęceni przejaśnieniami widocznymi z „dołu” czyli zakopiańskiej kotlinki postanowiliśmy wskoczyć na Kasprowy.
W Kuźnicach pustki. Null kolejki do kolei linowej. Jadąc do „Góry” do Myślenickich Turni znakomita widoczność. Zimno -12. Wyżej widzimy Kalatówki , Kondratową…. Sobek Karpiel Bułecka opowiada w kolejce o historii, otoczeniu , tradycji , zwierzynie i Kasprowym ..
Słonko towarzyszy nam do Turni – wyżej w Suchej Kasprowej zaczyna gwałtownie „fukać”. Płatki śniegu fruwają poziomo. W kolejce rozmawiamy z Ratownikiem TOPR i przewodnikiem międzynarodowym IVBV – Mieczysławem Ziachem o warunkach, historii, Kasprowym, jego pracy….
Jedzie na „ture” z aspirantem. Pogoda też go lekko zaskakuje . Ale wiadomo – zmienna jest.
Wysiadamy z kolejki. Na Kasprowym duje . Widoczność 100-150 m.
Na wyciągu do Kotła Gąsienicowego narciarzy jak na lekarstwo.
W Kotle znakomite warunki narciarskie. Dla tych co nie boją się chłodu – świetne warunki do zjazdów.
My jedziemy do Goryczkowego. Trawers znakomicie przygotowany ale we mgłach. Wiatr z płd/zach niesie poziomo zwiewany z grani śnieg.
Wjeżdżamy z trawersu nad Cichą w trawers nad Goryczkowym. Super warun śniegowy. Zimno . Wiatr. 'Pizga'( przyp. zakopiański) .
W kotle nagle cisza – słonko ale zimno. Warunki narciarskie znakomite. Kocioł pełen śniegu. Brak ludzi na trasie.
Po drodze – na rozjeździe w prawo do wyciągu , w lewo do skrętu na „padaki” ale jeszcze na prostej – dzwon. Zderzyli się . Niby nie ma tłoku ale zadziałało przyciąganie istot . TOPR/ akia/ zwózka/ .
Jedziemy do nartostrady.
Od szałasu rewelacja. Nartostrada śnieżna i pusta.
W Kuźnicach rozmasowujemy białe, przemrożone nosy. Jest moc ^
Od dołu idzie kilkunastu skiturowców – dla nich przygoda sie zaczyna.