Dzisiaj na Kasprowym Wierchu panowały znakomite warunki narciarskie.

Kocioł Gąsienicowy
W Kotłach pokrywa śnieżna osiąga nadal ponad 2 m. Rano temperatura na szczycie Kasprowego wynosiła około -5*C. Na grani lekko wiało. Początkowo w górnych partiach kotłów ; Gąsienicowego i Goryczkowego mróz lekko szczypał twarze. Później wyraźnie się ocieplało. Około południa słońce już mocno operowało.

Wyciąg w Kotle Gasienicowym.

Zawody w Kotle

Widok z Kasprowego w strone Kotliny Nowotarskiej…smok wawelski ?

Widok z trawersu nad Dol. Cichą na Giewont
Śnieg twardy- zmrożony. Trasy idealnie przygotowane.

Trawers do Kotła Goryczkowego

Widok z trawersu na Pośredni Goryczkowy.
W Kotle Goryczkowym trawają przygotowania do jutrzejszego, najdłuższego giganta w Polsce – No Limits. Trasa zaczyna się od trawersu w Goryczkowym, prowadząc dalej do kotła, dalej po płaskim ze skrętem do żlebiku w stronę wylotu ze Świńskiego Kotła i w dół przez Bulę do szałasu w dolnej Goryczkowej. Przepiękna, szybka trasa, przypominająca ustawieniem Super-G.

Niewielka kolejka do muzealnego wyciągu krzesełkowego w Kotle Goryczkowym
Nartostrada do Kuźnic przejezdna do końca. Śnieg zmrożony.
Narciarzy niewielu. W Kotle Gąsienicowym zawody Politechniki a w Goryczkowym już wielu zawodników w „gumach” objeżdżających jutrzejszą trasę.

Przed jutrzejszym gigantem No Limits

Luzik na polanie nad szałasem u J. Chramca w Goryczkowym

Skiturowcy podcięli małą lawinkę w źlebie Marcinowskich, który wiele już razy pokazał swoje groźne oblicze.
Gdyby Kasprowy był lekko tylko dośnieżany, jeździlibyśmy już od listopada – kończąc w maju.
Ehhhhh……