Informacja prasowa
Turracher Höhe to ośrodek zimowy oparty o alpejską wioskę na 1763 m n.p.m. leżącą tuż na granicy Karyntii i Styrii. Nic dziwnego, że na miejscowym jeziorze Turracher See powiewają flagi obu landów.
Jako stacja narciarska Turracher Höhe jest mało w Polsce znane. A być powinna. Dzięki wysokiemu położeniu obfity śnieg zalega tu od października do maja. Niemal wszystkie hotele i domy wakacyjne ulokowane są bezpośrednio na stokach, co zapewnia narciarzom tzw. ski-in/ski-out. Do tego dochodzą: widok na szczyty Nockberge, pachnące lasy limbowe na stokach Schoberriegel, hotele-zamki leżące naokoło jeziora i niesamowita cisza. Nie ma tu tłoku, nie ma kolejek do wyciągów. Jest za to wyśmienita kuchnia. W schroniskach górskich i w hotelowej restauracji jadłam pyszne regionalne dania kuchni styryjsko-karynckiej. Nie bez powodu w 4-gwiazdkowym hotelu Schlosshotel Seewirt jest restauracja „Philipp” wyróżniona za menu à la carte 3 gwiazdkami, za Falstaff 3 widelcami i 14 punktami przez Gault&Millau.
Równocześnie w Turracher Höhe nie ma restauracji i barów samoobsługowych. Nie ma też sklepu.
Inne zalety to szerokie, nieprzeładowane trasy z perfekcyjnym sztucznym naśnieżeniem, trasy otaczające całe jezioro, a połączone tak, że umożliwiają przemieszczanie się na nartach za słońcem i odpowiednią jakością śniegu przez cały dzień.
Snowpark Turracher Höhe leży na 2030 m n.p.m. i ma 1,5 km długości. Z kolei tzw. Zbocze Rozrywki o długości 850 m jest jednym z najdłuższych na świecie: oferuje tunel śniegowy, mnóstwo fal, skoczni oraz stromych łuków. Do tego dochodzi 15 km przygotowanych tras biegowych – w tym prowadząca przez jezioro. A wreszcie wyjątkowa kolejka alpejska Nocky Flitzer o długości 1,6 km, wisząca miejscami nawet 10 m nad ziemią.
Sporą atrakcją jest Seetaxi – po zamarzniętym jeziorze kursuje skuter śnieżny, który zabiera na raz około 10 narciarzy. Takim skrótem przez jezioro przejeżdża się na nartach na przeciwległe trasy – oczywiście w ramach karnetów. Nocną rozrywką są wycieczki na rakietach śnieżnych do popularnego schroniska Almstube, gdzie serwowane jest świetne fondue, raclett, piwna zupa oraz miejscowe szynki i sery.
Turracher Höhe to 42 km tras (3,5 kilometrów czarnych tras, 24,5 km czerwonych i 14 km niebieskich) na zboczach Rinsenock (2334 m n.p.m.) i Kornock (2205 m n.p.m.). Obsługuje je 14 kolejek linowych i wyciągów o sporej dużej przepustowości (15868 osób na godzinę). Jeździ się pomiędzy 1400 a 2205 m n.p.m.
Jest też niespodzianka dla dobrze jeżdżących: trasa FIS – szeroka, urozmaicona i długa na 2,3 km. Przed zawodami Pucharu Świata odbywającymi się pobliskim Bad Kleinkirchheim trenują tu często najlepsi alpejczycy.
Dla niektórych magnesem Turracher Höhe jest jedyna w swoim rodzaju usługa tzw. butlera, który jest przez cały dzień obecny na stoku i częstuje gości słodyczami, prosecco, kremami przeciwsłonecznymi. Od 17 lat każdy gość może skorzystać z opieki własnego kamerdynera. Bezpłatne usługi przeznaczone są dla gości nocujących w kwaterze oznaczonej symbolem „muszki kamerdynera”. Z kolei płatne „Rent a Butler” można zarezerwować przy dolnej stacji wyciągów.
Zachwyt może wzbudzić również idea Alpenpark Turracher Höhe: w limbowym lesie, przy trasach narciarskich stoi osiedle drewnianych domków o powierzchni od 120 do 140 m². Każdy ma wygodny salon, jadalnię i kuchnię z otwartym kominkiem, a także prywatne spa z sauną i jacuzzi. Największe mogą pomieścić 16 osób, są idealne dla dużych rodzin lub grup przyjaciół.
Warte zobaczenia jest również muzeum Mythos Edelstein. Na ponad 500 m² powierzchni wystawienniczej zebrano cenne kamienie szlachetne ze wszystkich kontynentów, a także lokalne kamienie z obszaru alpejskiego i samej Nockberge.