Jadą, jadą chłopcy, chłopcy-ratrakowcy
Gładki jak stół stok z równiutkim „sztruksikiem” – świeżymi śladami ratraka, zawsze wzbudza pożądanie narciarzy. Tylko, że sam się przecież nie zrobi. – Ludzie…
Read MoreGładki jak stół stok z równiutkim „sztruksikiem” – świeżymi śladami ratraka, zawsze wzbudza pożądanie narciarzy. Tylko, że sam się przecież nie zrobi. – Ludzie…
Read MoreDawne narty. Jakże inne od dzisiejszych. Drewniane. Ponad dwumetrowe. Z mocno podgiętym „kaczkowatym dziobem”. Do lat dwudziestych XX w. pozbawione krawędzi metalowych. Wreszcie lekkie…
Read MoreW górach podziały wedle płci nie mają sensu. To nie od niej zależą sukcesy. – Dlaczego nie wracasz zaraz po szkole do domu? –…
Read MorePrzyglądam się często ze zgrozą, jak zachowują się młodzi „zawodnicy”. Co mówią. Na te wszystkie skrzywione twarze. Te komentarze i oczekiwania. Wolę milczeć. Słowo…
Read MoreTo jak Ty będziesz startować w zimie, skoro kontuzja uziemiła Cię na dobre i nie możesz teraz trenować? – zapytał mnie jeden ze znajomych…
Read More„Śmieję się sam z siebie, kiedy zasiadam – po raz nie wiem który – nad mapą naszych Tatr i kreślę narciarskie wizje i perspektywy.”…
Read More