Zabawowe narty

SONY DSC

Instruktorzy narciarstwa rekreacyjnego wykorzystują zabawy w swojej pracy nie tylko z dziećmi, ale również z dorosłymi.

Współczesna pedagogika w metodyce uczenia się i nauczania wskazuje na potrzebę wykorzystania gier i zabaw. Metoda ta jest powszechnie stosowana w szkole. Posługują się nią też instruktorzy i trenerzy, zwłaszcza ci, którzy mają do czynienia z wczesną specjalizacją sportową.

Po co się bawić
Zabawy w nauczaniu narciarstwa mogą pełnić dwie zasadnicze role. Podstawową – gdy główne zadanie lekcji oraz zadania pomocnicze realizowane są tylko metodą zabawową. Takie rozwiązanie najczęściej stosuje się wobec dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym.
Oraz pomocniczą – gdy zabawy przygotowują uczestników zajęć do wysiłku fizycznego, potem zaś urozmaicają ćwiczenia technik, przywracając wesoły nastrój oraz motywację do dalszej pracy, a wreszcie kiedy uspokajają i przywracają równowagę organizmu w części końcowej zajęć.

W części wstępnej lekcji narciarskiej zabawy wykorzystuje się w celu fizjologicznego i emocjonalnego ożywienia organizmu ucznia oraz wprowadzenie do realizacji zadań w części głównej. Stosujemy tutaj najczęściej zabawy oswajające ze sprzętem i środowiskiem, kształtujące równowagę oraz zadaniowe o strukturze ruchu zbliżonej do czynności wykonywanych w części głównej.
W części głównej dobiera się takie zabawy, które będą kształtować narciarskie umiejętności techniczne oraz doskonalić sprawność motoryczną ułatwiającą szybkie przyswajanie bardziej skomplikowanych zadań ruchowych.
Część końcowa lekcji ma doprowadzić organizm ćwiczących do stanu równowagi powysiłkowej – a więc ma charakter uspokajający. Zaleca się tutaj zabawy o takim właśnie charakterze.


Jak się bawić
Każda lekcja narciarska, a w szczególności taka, w której mają zastosowanie zabawy, musi być szczegółowo przemyślana organizacyjnie i merytorycznie. Podstawowym kryterium doboru zabaw narciarskich na śniegu jest wiek oraz poziom sprawności fizycznej ćwiczących. Instruktor decydując się na konkretną zabawę musi mieć przekonanie, że uczestnicy są w stanie w niej efektywnie uczestniczyć i poprawnie wykonywać ukryte w niej zadania ruchowe.
Z planowaniem rodzajów zabaw nierozerwalnie związany jest teren. Należy uwzględnić nachylenie stoku narciarskiego, jego konfigurację, stopień przygotowania trasy, rodzaj śniegu czy temperaturę powietrza. Trasa narciarska czy wybrany stok mogą narzucić rodzaj i charakter zabawy. Prowadzący musi więc posiadać umiejętność „czytania terenu” i dokonywania oceny warunków atmosferycznych. Nie należy zapominać, że dzieci nie tylko nuży wielokrotne powtarzanie zadania ruchowego, ale również otoczenie i konfiguracja terenu.

Czym się bawić
Niemal wszyscy metodycy zwracają uwagę na konieczność posługiwania się różnymi przyborami i ciekawym sprzętem. Dotyczy to szczególnie lekcji z zastosowaniem zabaw. Narciarze używają zwykle tyczek, linek, kijków, części garderoby, itp. Możliwość kombinacji i wykorzystania nowych oryginalnych przyborów jest niezliczona i uzależniona jedynie od inwencji instruktora. Użycie przyborów w zabawowej formie ćwiczeń narciarskich wzmaga zainteresowanie i aktywność uczestników, co w konsekwencji przyspiesza przyswajanie nowych umiejętności.
Ten pozytywny efekt dydaktyczny wymaga od instruktora większego zaangażowania organizacyjnego. Dzieciom jest niezwykle trudno powstrzymać się, aby nie spróbować nowego przyboru, nie użyć go na własny sposób, nie czekając na polecenie i wyjaśnienia instruktora. Kreatywne zachowanie dzieci samo w sobie jest korzystne. Chodzi jednak o to, aby prowadzący szybko opanował sytuację i skierował działania ćwiczących w stronę wyznaczonego celu. M.in. łatwiej jest skoncentrować uwagę grupy skracając do minimum czas rozdawania, ustawiania czy zbierania sprzętu.
Nawet najatrakcyjniejsza lekcja może pozostawić w pamięci uczniów przykre wspomnienia. Do sytuacji takiej najczęściej dochodzi, gdy któryś z nich dozna bolesnej kontuzji lub urazu. Najczęściej do wypadków w szkoleniu z grupą narciarską dochodzi w wyniku błędów organizacyjnych.


Po pierwsze: pokazać
Ważnym zagadnieniem podczas zajęć narciarskich jest właściwa komunikacja pomiędzy instruktorem a uczniem. Mówienie językiem prostym i zrozumiałym nie jest rzeczą łatwą. Badania prof. Krystyny Zatoń już dawno wykazały, że instruktorom narciarstwa objaśnienie werbalne zajmuje 50-60 proc. czasu trwania lekcji, natomiast niewerbalne (pokaz) – tylko 4-6 proc. Taka sytuacja szczególnie niekorzystna jest w przypadku zajęć narciarskich z dziećmi.
Im dziecko młodsze, tym częściej należy pokazywać mu zalecane ćwiczenie wraz z dokładnym odwzorowaniem ruchu wg zasady: „rób to co ja”.

Po drugie: improwizować
Planowanie zajęć narciarskich jest warunkiem skutecznej pracy z uczniem. Plan w realizacji zabaw nie powinien być jednak sztywny i niezmienny. Często zmieniające się okoliczności zabaw zmuszają prowadzącego do zmian i ich przeorganizowania. Z tych powodów nauczyciel narciarstwa powinien być zawsze gotowy do częściowej improwizacji. Dość łatwo udaje się ona doświadczonemu nauczycielowi, ale początkującemu konieczność wprowadzenia modyfikacji w trakcie zajęć może sprawiać trudności. Aby zapobiec takim sytuacjom, proponujemy zastosowanie „planowanej improwizacji”, która polega na oznaczeniu tych zadań, które w razie konieczności mogłyby być zmodyfikowane o:

  • zmniejszenie ilości powtórzeń,
  • uproszczenie zabawy,
  • zmianę miejsca ćwiczeń,
  • zupełną zmianę zabawy,
  • zmianę treści na łatwiejsze lub trudniejsze.
  • Te zmiany mogą wynikać nie tylko z powodu pogorszenia lub polepszenia się warunków atmosferycznych, ale także z powodu wolniejszego przyswajania nowych ruchów przez uczniów. Mając zaplanowane takie zmiany, nie musimy w ostatniej chwili gorączkowo zastanawiać się nad dostosowaniem przebiegu zabawy do nowej sytuacji. Poza tym uśmiechnięty instruktor, zachęcający, chwalący, pocieszający słowem i gestem łatwiej dochodzi do sukcesu.
    Zabawy do praktycznego zastosowania zawierają podstawowe pozycje polecane uczestnikom szkoleń instruktorskich – m.in. Program Nauczania Narciarstwa Dzieci SITN PZN.
Florian Parnicki jest Instruktorem Wykładowcą PZN, nauczycielem akademickim w Filii AWF Warszawa w Białej Podlaskiej
Krzysztof Makowski jest Instruktorem Wykładowcą PZN, nauczycielem akademickim AWFiS Gdańsk

Artykuł zamieszczamy dzięki partnerskiej współpracy ze Stowarzyszeniem Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN

Tekst: Florian Parnicki, Krzysztof Makowski
Zdjęcia: Jacek Żaba