Szwajcaria to mekka narciarzy, alpinistów, miłośników świetnej kuchni i przepysznej czekolady. Jednak po trudach wycieczek pieszych, wspinaczek i zwiedzania miast można skorzystać z jeszcze jednej oferty proponowanej przez Szwajcarię – z przejazdu koleją. Kraj ten słynie ze świetnej organizacji przejazdów kolejowych, z punktualności i idealnego zgrania połączeń. Niewielu z nas koleje te kojarzą się jednak z atrakcją turystyczną. I to wielki błąd, bo koleje te zasłynęły na całym świecie i czas je bardziej docenić. W tym celu należy udać się do Gryzonii i poznać bliżej Koleje Retyckie i ich dwie ekspresowe perełki – Glacier Express oraz Bernina Express.
Jak podróżować, żeby nie zwariować – SWISS TRAVEL SYSTEM
Organizacja podróży dla prawdziwego turysty to podstawa i tu koleje szwajcarskie na starcie ułatwiają nam zadanie oferując jeden bilet na wszystkie możliwe środki transportu publicznego. Jeden bilet daje nam możliwości podróżowania siecią kolejową, autobusową i rejsy statkami.
Najpopularniejszym rozwiązaniem turystycznym jest zakup biletu Swiss Pass, którego ważność waha się od 4 kolejnych dni do 1 miesiąca. Obejmuje on jazdę pociągami, autobusami i rejsy statkami, jak również środki transportu publicznego w 41 miastach i miasteczkach oraz interesujące nas szczególnie pociągi panoramiczne. Ponadto uprawnia do 50% zniżki na kolejki górski i bezpłatny wstęp do ponad 400 muzeów.
Oprócz Swiss Pass’a dostępne są również inne biletowe opcje, m.in. Swiss Flexi Pass (dla osób chcących podróżować niekoniecznie w dniach następujących po sobie), Swiss Youth Pass (dla młodych poniżej 26. roku życia), Swiss Saver Pass (dla podróżujących we dwoje lub w większym gronie).
Aktualne cenniki i informacje dotyczące oferty Swiss Travel System dostępne są na stronach:
Gdy mamy już bilet w ręku, możemy bez problemu skorzystać z oferty tras panoramicznych uznanych za jedne z najpiękniejszych na świecie. A więc w drogę!
Z Matterhornem w tle – GLACIER EXPRESS
- St.Moritz / Davos- Zermatt
„Najwolniejszym” expressem w Szwajcarii odbywamy niezapomnianą 7,5h podróż wzdłuż Alp Szwajcarskich. Na odcinku z Davos lub St.Moritz do Chur podróż pokrywa się z należącą do Listy Światowego Dziedzictwa Unesco trasą Albula (obejmuje ją Bernina Express). Trzysta kilometrów szyn, 291 mostów, 91 dolin i na końcu jeden szczyt – Matterhorn. Te liczby mogą przyprawić o zawrót głowy, podobnie jak widoki z panoramicznego pociągu.
Zgodnie z dewizą, że to „droga jest celem”, możemy skoncentrować się jedynie na kolejowych atrakcjach lub zafundować sobie na trasie przejazdu kilka przystanków na zwiedzanie. A tu zawsze jest, co zwiedzać – ekskluzywne St.Moritz kuszące hotelami i drogimi sklepami; Davos tętniące życiem przy okazji wszelkiego rodzaju forach ekonomicznych, z górującym nad miastem uzdrowiskiem wprost z powieści Tomasza Manna; stolica Gryzonii – uważane za najstarsze miasto w Szwajcarii Chur i kuszące wolnym od ruchu samochodów centrum. Wisienką na torcie, oprócz samego widoku samotnego Matterhornu, jest położone u stóp góry Zermatt. Klimatyczna górska miejscowość, słynąca z czystego powietrza (dzięki zakazowi ruchu samochodów innych niż napędzane prądem), starych zabudowań, Muzeum Matterhornu oraz kolejki zębatej prowadzącej na Gornergrat (3089m n.p.m.), skąd roztacza się widok na Masyw Monte Rosa oraz Matterhorn.
Dziedzictwo UNESCO na wyciągnięcie ręki – BERNINA EXPRESS
- Chur / Davos / St.Moritz – Tirano – Lugano
Nie bez powodu trasa „małego czerwonego pociągu” została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO – 130km linii kolejowej jest fascynująca zarówno dla miłośników przyrody, pięknych widoków i wygody w podróżowaniu, jak i dla fascynatów technicznych aspektów kolejnictwa na tym terenie.
Panoramiczny pociąg prowadzi nas trasą obok lodowca Morteratsch, wspina się serpentynami bez zębatek na wysokość 2253m n.p.m. – Przełęcz Bernina, następnie zjeżdża do Poschiavo, aby na koniec okrężnym wiaduktem doprowadzić do leżącego już po włoskiej stronie Tirano.
Pomimo tego, że trasa jest krótsza niż w przypadku Glacier Expressu, tu również po drodze czekają na nas atrakcje spoza kolejowego wagonu, chociaż niekoniecznie spoza kolejowej tematyki. Na odcinku między St.Moritz a Bergun prowadzi trasa turystyczna, której główną tematyką są zabytki kolejnictwa i historia ich powstawania na tym terenie. Wędrujemy pod wiaduktami, obserwując z nieskrywanym zachwytem pojawiające się raz po raz na ich zwieńczeniach czerwone pociągi. Kulminacją takiej wycieczki jest z całą pewności Kolejowe Muzeum Albula, opowiadające ponad 100-letnią historię trasy i ludzi w nią zaangażowanych. Jest to muzeum nowoczesne i pełne niespodzianek interaktywnych, dzięki czemu jest atrakcją samą w sobie dla całej rodziny. Dla spragnionych oderwania się na moment od szwajcarskiego klimatu podróżnych mamy końcówkę trasy – czyli szybką kawkę we włoskim Tirano.
Zdjęcia: Piotr i Anna Bernacki, Biuro Promocji Szwajcarii
