Grudzień dobiega końca, święta już za nami. W tym gorącym okresie nie każdy miał możliwość bacznie śledzić wyniki zawodów. Gdy przygotowywaliśmy się do świąt nasi reprezentaci startowali w zawodach Fis w Europie i Ameryce Północnej. Warto zwrócić uwagę na dwa wyniki, jakie udało im się osiągnąć. W pierwszej kolejności chciałem wspomnieć o występach Sabiny Majerczyk w Pucharze Europy. Przyznaję się, że zapomniałem o nich napisać w poprzednim wpisie. Otóż początkiem Grudnia w Norweskim Hemsedal, nasz młoda narciarka dwukrtonie zajęła miejsce w pierwszej trzydziestce, a dokładniej było to 27 w gigancie oraz 24 w slalomie. Niestety kolejnych startów we Włoszech oraz Szwajcarii Sabina Majerczyk nie ukończyła. Miejmy nadzieję, że w dalszej części sezonu uda jej się regularnie wchodzić do pierwszej 30, byłby to duży krok do przodu w karierze tej utalentowanej zawodniczki.
Bardzo udany występ zaliczył nasz kadrowicz – Michał Jasiczek. Zajął 6 miejsce w slalomie w Pucharze Ameryki Północnej. Warto zwrócić uwagę na poszczególne czasy. W drugim przejeździe Jasiczek wygrał ze zwycięzcą zawodów, którym był Tim Kelley z przewagą 0.53s. Sumarycznie przegrał jednak z Amerykaninem 2,14 s. Wszystko wskazuje na to, że w zasięgu Jasiczka są jeszcze lepsze przejazdy oraz FIS punkty. Zwycięzca zawodów „zjechał” 7,64 Fis punktów. Jeżeli taki wynik udałoby się osiągnąć w tym sezonie Polskiem slalomiście byłby to ogromny suckes. Nam pozostaje trzymać kciuki za krok do przodu polskiego narciarstwa w roku 2015!