W ostatni weekend marca odbyła się w Dolinie Pięciu Stawów Polskich trzecia edycja Dni Lawinowo Skiturowych. Spora frekwencja biorąc pod uwagę niesprzyjającą aurę potwierdziła bardzo duże zainteresowanie edukacją górską.
Pierwszego dnia już o 8.00 rano w Dolinie stawiło się kilkuset żądnych wiedzy turystów, skiturowców i wspinaczy. Darmowe szkolenia z wiedzy lawinowej, skiturowej, turystyki zimowej, nawigacji, pierwszej pomocy w górach oraz udostępniania Tatrzańskiego Parku Narodowego cieszyły się dużym zainteresowaniem przez cały dzień. Mgła, padający śnieg i lekki wiatr dawały realne poczucie trudnych warunków w górach.
Podczas ćwiczeń prowadzonych przez doświadczonych ratowników TOPR można było poznać zasady posługiwania się tzw. lawinowym ABC, podstawy używania raków i czekana czy nawigację w terenie górskim. Coraz więcej osób wybierających się w zimie w góry zdaje sobie sprawę z zagrożenia jakie niosą za sobą lawiny. Detektor, sonda i łopatka – bez tych trzech elementów nie warto wychodzić powyżej górnej granicy lasu. Każdym z tych elementów trzeba umieć się posługiwać. Przy użyciu specjalnych systemów, zakopanych walizek z czujnikami ruchu, manekinów i praktyki wypracowanej przez odbywające się od kilku lat kursy lawinowe w Pięciu Stawach, można było do woli trenować wyszukiwanie poszkodowanych detektorem, sondowanie i opanować specjalne techniki kopania w śniegu.
W którą stronę trzymamy dziób czekana? w jakich warunkach należy zakładać raki, czy w górach w zimie warto mieć linę, nawet jak nie jesteśmy wspinaczami? Na te pytania można było usłyszeć odpowiedzi na szkoleniach z kwalifikowanej turystyki zimowej. Jak co roku ratownicy TOPR przy użyciu elektronicznego fantoma prezentowali podstawy pierwszej pomocy w górach.
Uzupełnieniem zajęć praktycznych na zewnątrz były wykłady w schronisku. Tomasz Skrzydłowski, autor wielu publikacji o przyrodzie Tatr i pracownik TPN-u opowiadał o za-sadach udostępniania terenu TPN i ich przyrodniczym uzasadnieniu. Następnie po prezentacji filmu Olka Ostrowskiego o wejściu i pierwszym polskim zjeździe na nartach z CzoOyu, zakopiański freerider, zawodnik Majesty i Mammuta Szymon Styrczula-Maśniak przedstawiał model narty, na której zjechał Olek. Ogromną popularnością cieszył się też wykład Marcina Józefowicza, szefa szkolenia TOPR i 5+Szkoły Górskiej o właściwym wyborze drogi w zagrożeniu lawinowym.
Nowością w tym roku był Wysokogórski Tor Przeszkód. Polegał on na przebiegnięciu w jak najlepszym czasie niedługiej pętli oraz trafnym znalezieniu pozoranta w lawinisku przy użyciu detektora i sondy. Element pośpiechu i adrenaliny dawał poczucie prawdziwej akcji lawinowej. Wyścig odbył się w trzech kategoriach: pieszo, na rakietach i na nartach. Na uczestników biegu czekał poczęstunek oraz wspaniałe i cenne nagrody.
Liczni sponsorzy Dni Lawinowo Skiturowych zapewnili różnego rodzaju sprzęt do testów. Można było pojeździć na coraz popularniejszych szerokich nartach, spróbować coraz lżejszego sprzętu do turystyki i wspinania czy skosztować liofilizowanej żywności wyprawowej.
Drugi dzień Dni Lawinowo Skiturowych zaskoczył wszystkich piękną pogodą. Tego dnia odbyły się kwalifikowane wycieczki górskie. Pod okiem doświadczonych przewodników można było w praktyce przećwiczyć użycie czekana i raków, nauczyć się zakładania zakosów na skiturach czy wyznaczyć azymut na mapie przy użyciu kompasu lub GPS-a.
III edycja Dni Lawinowo Skiturowych potwierdziła, że zainteresowanie zimową turystyką górską jest ogromne, a świadomość i odpowiedzialność z roku na rok wzrastają. Organizator dziękuje wszystkim za udział, wspaniałą atmosferę, doskonałe górskie towarzystwo. Miejmy nadzieję, że dzięki wspólnej pasji nas wszystkich Dni Lawinowo – Skiturowe doczekają się kolejnych edycji.